Jagiełło-Roj to ciekawa droga biegnąca zygzakami przez prawie całą ścianę Turni Zwornikowej. Trudności drogi znajdują się na końcu, w miejscu z którego wycof jest dość problematyczny – ewentualne zjazdy z tego miejsca też będą biegły zygzakami. Jest to propozycja dla zespołów które czują się naprawdę dobrze w łatwiejszym terenie, a którym piątki nie sprawiają trudności. Zjazdy drogą Momy to przygoda sama w sobie.
1. Trudności:
M5
2. Potrzebny sprzęt:
zestaw standardowy
3. Podejście:
Czas podejścia: 30min
Taflę Morskiego Oka obchodzimy z prawej strony lub jeśli jest zamarznięte, trzymamy się prawego brzegu. Podejście pod Czołówkę Cubryny zaczynamy w linii spadku wyraźnego kuluaru zaczynającego się mniej więcej w jednej trzeciej ściany i spadającego do dużego kotła śnieżnego zwanego Uchem. Przekraczamy pas kosówek, a następnie pniemy się do góry dość stromym zboczem. Droga startuje z górnej części Ucha po jego lewej stronie.
UWAGA: Ucho jest kotłem, który zbiera śnieg praktycznie z całej Czołówki Cubryny. Często jest tu bardzo lawiniasto, nawet kiedy jest mało śniegu, a na innych stokach warunki są względnie bezpieczne. Przed wyjściem na wspinaczkę warto udać się do dyżurującego w Morskim Oku ratownika TOPR i zapytać o aktualnie panujące warunki na podejściu, a podczas samego podejścia zachować szczególną ostrożność.
4. Opis:
Czas wspinaczki: 3-4h
Z Ucha startujemy wyraźnym trawiasto-skalnym kominkiem który wkrótce zmienia się w biegnący w lewo zachód (III). Dość długim zachodem dochodzimy do wygodnej półki z limbą. Z półki kierujemy się w prawo do góry wąskim, skalnym zachodem przewijającym się za widoczną u góry barierę skalną (M4). W ten sposób dostajemy się na kolejny wygodny, szeroki trawiasto-skalny zachód biegnący w lewo. Zachodem tym dochodzimy do krótkiego zacięcia z wyraźną rysą na Cama nr 2 (II). Zacięciem do góry na półkę (M4) i po krótkim trawersie w lewo znowu do góry po trawach, aż pod charakterystyczny kilkumetrowy, szeroki kominek. Kominkiem wprost do góry (M5), a następnie przez kosówki na pola śnieżne po lewej stronie. Polami śnieżnymi w prawo i przez kosówki na nieodległy już wierzchołek Kazalnicy Cubryńskiej.
Wspinaczkę można kontynuować dalej na szczyt Turni Zwornikowej.
5. Zejście:
Czas: 1h
Z wierzchołka Kazalnicy Cubryńskiej, najszybciej dostaniemy się na dół zjazdami. Za krawędzią grańki opadającej z Turni Zwornikowej znajduje się stanowisko. Ze stanowiska zjeżdżamy 60m w lewo w dół po połogim polu śnieżnym aż do miejsca, w którym nad krawędzią ściany znajduje się mały próg skalny (na tym odcinku może być konieczne założenie stanowiska pośredniego). Ze stanowiska pod progiem zjeżdżamy 40m pionowo w dół przez przewieszki do stanowiska na małej wiszącej półeczce. Z półeczki w dół i lekko w prawo na szeroki trawiasto-skalny zachód. Z zachodu dalej w dół na znaną już półkę z limbą. Z półki tej, dwoma zjazdami zjeżdżamy linią drogi do Ucha.